pbf o Lwach i innych dużych kotach
tutaj jest stado zebr.
___________________________________________
podchodzi cicho."to przywódca.jest mój" i rzuca się na niego.wielkie szczęki zaciskają się i zebra nie żyje.je mięso z zebry."jak by co upolujcie swoje.geralt ty jesteś młodszy i możesz mieć problemy więc jak co to pomogę
Offline
O.o Jakie Soczyste! - Powiedziałem
Offline
Lżebyś wiedział.te samce mają najsmaczniejsze mięso po tej stronie sawanny.radze łap jednego i to szybko!"
Offline
Wyruszyłem jak narwany... Zaczołem Gonic za jedną
Offline
udało ci się!.złapałeś samca.
Offline
Ej mamy żarcie! - zaowłałem z miesem w pysku
Offline
Zaczaił się na jedną z zebr w liściach i kiedy była odwrócona rzucił się na nią.
Offline
zauważył Negrę.wyszedł zza krzaków i mówi"witaj kim jesteś?"
Offline
Jestem Negre i dopiero tu przybyłem. Piękną macie tu okolicę. A ty?
Offline
"ja jestem Diego.przywódca stada Srebrzystej nocy,i aktualny król Sawanny." powiedział i wydał królewski Ryk
Offline
"Kłaniam się" powiedział i uśmiechnął się do Diego
Offline
"znam pewną czarną panterę którą polubisz,to trouh przywódca stada czarnych kłów"
Offline
wchodzi do sawany witam was
Offline
"Hej geralt stary kumplu. Słyszałem o tym stadzie ubiegam się o dołączenie do niego."
Offline
"o a to mój brat kiedy skończy się moja żądza on przejmie królestwo na sawannie.to wy się znacie?
Offline